Pustynny Szlak Holland Track POKONANY! Story by Marcin Obałek: Było ciężko ale do przodu! Pogubionych kilka elementów, popękane reflektory, oderwany kawałek nadkola trabanta, wypadnięta półośka malucha, zgubiona śruba i przepalona uszczelka kolektora…CeZetka zgubiła dużo więcej – ale się toczy!
Dan Přibáň: We have just passed the last road, by which we could leave Holland track.
We have driven over 40 km in two days and over 200 km remains to reach another civilization.
Consumption of fuel is as worse as in case of BR319 and the road is terrible as well and there are no bridges.
We are running out of water, we though that we would travel faster. I offered the crew that we could turn arround, but they want to go on.
We drive!It is massacre!
To poczatek nie podrozy ale nietypowej wyprawy – czytalem o tych kangurach – sa biale ktos pytal czy to albinosy – mozna tak przyjac -kangorze mieso jest bardzo smaczne lepsze od wolowiny lecz uwazajcie czy nie ma robactwa (glizdy-male -cienkie) najlepsi znawcy to tubylcy- naucza was jak znalezc wode ,swieze pozywienie itd…jeszcze nic nie mowiliscie o wielbladach – troche wam wspolczuje poniewaz z takim sprzentem to niuerozwaga brak wiedzy przygotowania ale jak ukonczycie ta wyprawe to naprawde nalezy was podziwiac zostaniecie bohaterami – robicie malo zdjec – dokumentalnych – ta wasza przygoda musicie rowniez zainteresowac australijskich fanow podrozy i wypraw – dokladniej opisywac te wasze pojazdy jakimi sie poruszacie – przeciez to nie jest przygotowane na tego typu trasy – pamietajcie o paliwie i wodzie – na noc roskladajcie folie zawsze troche wody sie znajdzie chociaz do picia – szkoda ze nie macie aburygena za przewodnika w krytycznych sytuacjach – oni sa najlepsi w takich samotnych wyprawach – nauczylibyscie sie jak przezyc w trudnych sytuacjach – gdzie farma to nie obawiac sie kazdy farmer wam pomoze – no kuza melodia podziwiam Was ale sie nie zalamujcie nawet jak jeden pojazd ukonczy ten morderczy wyczyn to bedzie sukces – zdjecia i filmy jeszcze raz – musicie poswiecic i wykorzystac kazda chwile na te dokumentalne pamiatki swojego wyczynu – powoli na wszystko znajdziecie czas – jestescie artystami (a teraz prywatnie do Marcina – troche mnie zlekcewazyles a ja z moim przyjacielem mielismy na poczatku przyleciec do Was Cesna z ciekawosci i wrazie pomocy – teraz trudno azeby to odgrzewac – taki byl nasz plan ) no ale co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr ) powoli powoli i dobijecie do celu ) pozdrowienia Wojciech z Paulem .
Wojciechu & Paul,
Dziękujemy za informacje i porady oraz wszelkie komentarze nawet te najbardziej krytyczne.
Staramy się dokumentować jak najwięcej w szczególności skupiamy się na nagraniach filmowych – na początku roku mam nadzieję będę miał przyjemność podesłać gotowy film, a zanosi się, że ta pierwsza przygoda z Australią nie będzie ostatnią i mam nadzieję że będzie okazja czy traktorem, konno, czy innym wehikułem spotkać się na szlaku. Wstępnie planujemy perth jako miejsce lądowania naszego Ursusa w podróży Dookoła Świata.
Co do naszego kontaktu, z pewnością nikogo nie lekceważę, nie mam takiego zwyczaju…przepraszam jeśli tak to odebrałeś. Korespondowaliśmy jakiś czas temu, ale przepraszam uciekło z głowy w natłoku spraw organizacyjnych i codziennych, nie jestem w stanie znaleźć maila od Was…jeśli jesteś skłonny go ponowić będę wdzięczny.
Co do samych relacji, wiem, że nie są one zdawkowe i mają tylko dać znać gdzie jesteśmy, że żyjemy. Zapraszam na nasze profile FB: Wyprawy Wsedno Sprawy oraz TranstrabantPl
Sprzęty cały czas się psują, nie są stworzone do tego typu wypraw, ale jesteśmy na to przygotowani, mamy ze sobą sprawnych mechaników, kilka skrzynek części…właśnie reperujemy bagażniki CeZetki, iskry idą…Rano wymarsz dalej kierunek Leonora.
dzięki i pozdrawiamy gorąco z Kalgoorlie
Marcin Obałek & Ekipa Transtrabanta
PS nasz kontakt na miejscu do szybkiego kontaktu 0477 823 526 Telsra, 0469 433 692 Lyca, czysty_swiat (malpa) tlen.pl