16 dni, 2500 km, 4 uczestników


DZIEWICZA AUSTRALIA ZACHODNIA: Perth/Fremantle, winiarnie Margaret River, dzikie wybrzeża Australii Zachodniej, Cape Leeuwin – przylądek gdzie spotykają się dwa oceany, Dolina Drzew Gigantów, dzikie kwiaty gór Stirlinga, Park Narodowy Porongorup, wieloryby, Park Narodowy Fitzgerald, najpiękniejsze plaże świata – Esperance, Wave Rock.

Dzień 1 – WARSZAWA WYLOT

Dzień 2 – PRZELOT DO PERTH
lądowanie w Perth, transfer do hotelu (wieczór/noc)

Dzień 3 – PERTH/FREMANTLE
Śniadanie w słynnej restauracji Miss Maud. Przejazd kolejką do portowego Fremantle, niegdyś osobnego miasta. Spacer urokliwymi, „europejskimi” uliczkami – klimatyczne kawiarnie i sklepy z pamiątkami, antykwariaty. Fish&chips i owoce morza pod gołym niebem. Wizyta w kultowym pubie produkującym wyśmienite, słynne na całą Australię piwo Little Creatures. Powrót do Perth. Przejażdżka odkrytym autobusem piętrowym z imponującymi panoramami miasta. Postój w Kings Parku. Przejście do punktów widokowych na miasto i kolejnego Parku Oldham: wodospady (ten największy do 4 m wysokości), strumienie. Krótki przejazd do Południowego Perth na zachód słońca – panorama city z wodą (zatoką rzeki Swan) na planie pierwszym. Powrót do City. Dla niezmordowanych – tzw. Życie nocne dzielnicy rozrywki Northbridge.Nocleg w hostelu Kangaroo Inn

Dzień 4 – WINIARNIE MARGARET RIVER
Śniadanie w słynnej restauracji Miss Maud. Przejazd do Busselton. Spacer najdłuższym na półkuli południowej drewnianym molo. Lunch. Wizyty w wybranych winiarniach słynnego na cały świat regionu Margaret River. Degustacja. Kolacja i nocleg w Margaret River >>> Cottage Riverview Tourist Park

Dzień 5 – DZIKIE WYBRZEŻA AUSTRALII ZACHODNIEJ
Śniadanie w miasteczku Margaret River. Krótki przejazd na Przyladek Naturaliste i dalej do plaży Yallingup w rejonie Margaret River – jedne z najładniejszych wybrzeży w całej Australii. Perfekcyjne do fotografii miejsca – dramaturgia skał, surferskie fale, izolowana laguna do kąpieli, świetne widoki z South Point. Powrót na lunch do Margaret River. Wizyty w kolejnych winiarniach regionu. Przejazd na nocleg w Cottage Riverview Tourist Park.

Dzień 6 – DOLINA GIGANTÓW
Śniadanie w Cottage Riverview Tourist Park. Przejazd z Margaret River via Caves Rd przez imponujący las Boranup z gigantycznymi eukaliptusami karri. Piękne widoki z Zatoki Hamelin. Przy odrobinie szczęścia zbierzemy różowe mgiełki. Przejazd na plażę Redgate – uwiecznienie wielkich fal przełamujących się na skałach wybrzeża. Przejazd na przylądek Leeuwin. Jest tam najwyższa latarnia morska w Australii i miejsce spotkań dwóch oceanów: Indyjskiego I Południowego. Strefę mieszania wód widać gołym okiem, bo są to różne kolory wód. Pemberton – lunch time + free time Dolina Gigantów – z podniebnymi koronami gigantycznych eukaliptusów. Przejazd widokową trasą Knoll Drive. Wspinaczka na 90-metrowej wysokości drzewo Dave Evans Bicentennial (komu strach nie zagląda w oczy). Przejazd do Tree Top Walk (2h) – ścieżki edukacyjnej/platformy u koron najwyższych drzew. Przejazd na zachód słońca: wśród fantasmagorycznych skałek słoniowych Elephant Rocks & Elephant Cove u stóp oceanu – Park Narodowy William Bay, Denmark. Przejazd na nocleg do Stirling Range Retreat (lub Moingup Springs) – ok. 50 km

Dzień 7 – KWIATY STIRLINGA
śniadanie i wyjazd w poszukiwaniu dzikich kwiatów Gór Stirlinga. Ponad tysiąc pięćset gatunków, wiele z nich unikalnych w skali świata. Na tym małym obszarze jest większa bio różnorodność niż na całych wyspach brytyjskich (50 A$, w cenie napoje w trasie). Lunch (BBQ własnym sumptem lub w Bluff Knoll Cafe). Trekking: Mt Trio (3 km, 1,5 h) lub Bluff Knol (6 km, 4 h) lub Toolbrunup Peak (4 km, 4 h). Przejazd na kolację i nocleg

Dzień 8 – PARK NARODOWY PORONGURUP + WINIARNIE
Śniadanie. Trekking w niewysokie góry Parku Narodowego Porongorap. Lunch i wypad do okolicznych niewielkich winiarni, odpoczynek i relaks, kolacja.

Dzień 9 – ALBANY i WIELORYBY
Śniadanie i przejazd do Albany, kiedyś największego miasta portowego Australii zachodniej. Wizyta w dawnej stacji wielorybniczej (29 A$). Lunch i przejazd do Parku Narodowego Fitzgerald River. Point Ann – obserwacja wielorybów (waleń południowy, wieloryb biskajski południowy) i humbaki + lwy morskie i delfiny. Przejazd na nocleg do Quaalup Homestead Wilderness Retreat. Kolacja i nocleg

Dzień 10 – PARK NARODOWY FITZGERALD RIVER

Dzień 11 – PRZEJAZD DO ESPERANCE
Niemal cały dzień wypełni przejazd do Esperance – tam lunch dalszy przejazd nad najpiękniejsze plaże świata (4h).

Dzień 12 – PLAŻE ESPERANCE
Spacery plażami – być może najpiękniejszymi na świecie. Być może bo tylko okiem to idzie zmierzyć. Będziemy tam niemal sami, bo to jeden z najpilniej strzeżonych sekretów Australii Zachodniej.

Dzień 13 – PRZEJAZD DO LAKE KING (4 h)
Outbackowe miasteczka w trasie, pełne uroku i zapomnienia.

Dzień 14 – WAVE ROCK
Śniadanie. Przejazd do Hyden z unikalną w skali całej Australii formacją skalną Wave Rock (2,5 h). Spacer uroczyskami skalnymi. Lunch w Hyden (Hyden Roadhouse) i przejazd do Perth (stop przy „koniach” w Kulin). Dojazd do Perth i nocleg w Kangaroo Inn.

Dzień 15 – PERTH/WYLOT
Śniadanie w Miss Maud. Czas wolny. Transfer na lotnisko i wylot z Perth.

Dzień 16 – 16.09 PT – PRZELOT DO POLSKI

KOSZT: 5 950 AUD/osoba, przy kalkulacji 4 osoby biorące udział w wyprawie, w tym:

• realizacja programu jw.
• przejazd w sam. terenowym Nissan Patrol z przyczepą do spania i aneksem kuchennym
• przygotowanie posiłków biwakowych
• 2 kierowców buszowych/przewodników
• paliwo, wszelkie płyny ustrojowe samochodów, ubezpieczenie i serwis ww. samochodów
• wynajem samochodów i przyczepy kempingowej
• wynajem sprzętu biwakowego (do spania, gotowania), nawigacyjnego (GPS, mapy)
• pomoc w uzyskaniu wizy australijskiej
• bilety wstępu do Parków Narodowych
• ubezpieczenie KL (50 000 €), NNW (4 000 €), bagaż (400 €), OC (50 000 €)
• opiekę logistyczną Destino.pl Sp. z o.o.

KOSZT jw. nie obejmuje:
• przelotu Polska-Perth-Polska (ok. 3500 – 4500 zł)
• noclegów w hotelach/hostelach/kempingach, wyżywienia – ok. 700-850 AUD
• atrakcji fakultatywnych poza programem lub wyszczególnionych cenowo w programie
• wydatków własnych, zakupu pamiątek, itp.

CENY TAM:
• lancz/obiad w restauracji klasy turystycznej – 10-30 AUD
• nocleg w motelu klasy turystycznej – 50 do 150 AUD za dwójkę, kemping 15-20 AUD/os.

W SEDNO SPRAWY prowadzi
MAREK TOMALIK

Podróżnik, publicysta, pisarz, organizator wypraw duchowo-przygodowych, z wykształcenia geolog. Pasjonat i znawca Australii, do której jeździ systematycznie od 1989 roku. Autor trzech książek o piątym kontynencie: “Australia, moja miłość” (2000), “Australia, gdzie kwiaty rodzą się z ognia” (2011, 2015) i “Lady Australia” (2013). Jako przewodnik pracował przy realizacji i wziął udział w australijskich odcinkach filmu “Misja Martyna” (TVN). Comandante wypraw W SEDNO SPRAWY. Twórca i organizator 23 edycji Festiwalu Podróżników “Trzy Żywioły” oraz wielu innych imprez artystycznych. Menadżer zespołów rockowych (Ankh, KusiCiele). Pisze o podróżach i muzyce. Stały współpracownik National Geographic i Jazz Forum. Przez 15 lat prowadził w Radiu Kraków program podróżników “Globtroter”, przez kilka miał stałą rubrykę w Przekroju “Nastaw uszu”. Zasiadał w jury Travelerów – prestiżowych nagród przyznawanych przez National Geographic, prowadził obrady kapituły Trzech Żywiołów. Dwukrotny laureat Kolosów. Znawca rynku nieruchomości. Australia to jego “miejsce na ziemi”, od 2002 roku organizuje wyprawy w Outback, zawsze jednak wraca w Karpaty. Z Australii, Singapuru, Malezji, Tajlandii, Birmy, Laosu, Indonezji, Indii, Nepalu, Sikkimu, Syberii (J. Bajkał), Laponii, Egiptu, Syrii, Libanu, Algierii, Brazylii, Meksyku, Peru, Boliwii i krajów Europy. Od 2001 do 2015 roku prowadził Klub Podróżnika – ostatnio w Dworek New Restaurant. Więcej: >>> www.australia-przygoda.com

m.in. UDZIAŁ WZIĘLI:

  • Misja Martyna, 2005
  • Janusz, jakiś czas znany polityk, wtedy biznesmen, 2004
  • Iwona, specjalista medycyny nuklearnej, 2015: Jadę wykończona pracą i codziennością. Chcę mieć wreszcie choć chwilę świętego spokoju. I zaczyna otaczać mnie bezkres buszu – spokój. Kolorowe łąki i kwietne dywany, dające odpoczynek zmęczonym oczom. Burringurah – święta góra Aborygenów z duchami przodków – usiłują coś powiedzieć, ale gotowa żeby zrozumieć będę następnym razem, bo wrócę. Senne koala i zbyt niecierpliwe, żeby pozować kangurze rodziny. Nocleg w korycie wyschniętej rzeki i dźwięki didżiridu przy ognisku. Otchłań kanionów i cudownie chłodząca woda w jeziorkach. Plaża po horyzont – tylko dla mnie. Nie zdarzyło mi się to nigdzie indziej (a nie była to pierwsza wyprawa) – jeśli istnieje raj, to właśnie tak wygląda. I mogę powtórzyć za przewodnikiem i organizatorem p. Markiem Tomalikiem – Australia moja miłość.
  • Łukasz – student, 2017: Świetna alternatywa dla klasycznych biur podróży albo organizowania wyprawy samemu. Byliśmy z “sednem” w Australii. Niesamowita przygoda. Wszystko fantastycznie zaplanowane, przygotowane i ogarnięte. Fajni ludzie, super przewodnik i najlepszy kierowca  Gorąco pozdrawiam!! Trasa z Darwin do Cairns na 5+ nie spodziewałem się że Australia jest aż tak zróżnicowana – od zielonych jak dżungla terenów zalewowych pełnych krokodyli, przez trawiaste pustkowia po horyzont aż po znaną z filmów pomarańczowa pustynię. Jednym słowem doświadczenie 10/10. Godne polecenia tak samo jak mielone z kangura i zapiekanka z garnka Marka Tomalika!
  • Radek, sprzedawca w firmie odzieżowej i heavy metal maniac, 2015: Marzenia się spełniają!! Przekonałem się o tym na własnej skórze, a świadomość tego jest bardzo krzepiąca i motywująca! Ponad 2 tygodnie w ramach Wyprawy w Sedno Sprawy – Lady Australia – Koralowy Outback, to była dla mnie przygoda życia! 16 dni pełnych wrażeń, zachwytów i poznawania „nowego” – niespotykana nigdzie indziej flora i fauna, bezkresne i hipnotyzujące przestrzenie, „połykanie kilometrów” po rudych niekończących się drogach, niesamowicie rozgwieżdżone niebo, błękit oceanu, bajkowe kaniony, trochę trekkingowych przyjemności, poznawanie ludzi, zwyczajów, smaków, klimatyczne wieczory przy ognisku, kojąca cisza, a z drugiej strony najróżniejsze ptasie odgłosy,… po prostu uczta dla wszystkich zmysłów. Przy odpowiednim podejściu i przeprogramowaniu się na tryb – wrzucam na luz/nie oceniam/poddaję się temu – naprawdę można się było poczuć częścią tego kraju. Wyprawa jedyna w swoim rodzaju, wyprawa, którą mogę porównać do muzyki rock`n`roll, którą kocham: intensywna – ale nie męcząca, zaplanowana – ale równocześnie elastyczna i z miejscem na improwizację. Podróż, która dla każdego może okazać się czymś innym – przyjemnym relaksem, całkowitym resetem, inspiracją, energetycznym kopem czy może nawet wyprawą w sedno nas samych…
  • Dorota, ginekolog, 2010: Każda kobieta chciałaby być tak podziwianą, uwielbianą, adorowaną i pożądaną, jak Lady A. Coraz bardziej wierzę, że w którymś z poprzednich wcieleń MT musiał być Aborygenem. Cały czas mam nadzieję, że to nie była ostatnia moja tam wyprawa. To jedyne miejsce na Ziemi, gdzie mogłabym zamieszkać na stałe? Niestety już za późno…
  • Krystyna, lekarz, 2012: W Stanach przejechaliśmy ponad 10 000km. Wrażeń mnóstwo ale nic nie przyćmiło Lady A. Często wracam do zdjęć.
  • Krzysia i Andrzej, programiści, 2009: Wróciliśmy z Alaski, a ze mnie śmieją się przyjaciele, że opisuję naszą podróż na tle porównawczym Australii:) i ta ostatnia cały czas góruje, mimo, że byliśmy i w Chinach, i na Andamanach i teraz Alaska – Australia jest górą. Porwała nasze serca i chyba nic już, żaden zakątek świata nie będzie w stanie tej poprzeczki unieść wyżej. Nawet miejsca w Australii, gdzie byliśmy dwa razy (tak, za dwa później lata wrócili tam) zaskakiwały nas mocniej, niż miejsca widziane gdzieś pierwszy raz.
  • Monika, okulista, 2010: Dziękuję za udaną wyprawę. Była dobrze zaplanowana, co w polaczeniu z pięknem tego kraju i odrobiną szczęścia do pogody i auta sprawiło, że nie zawiodła moich oczekiwań. Ale przede wszystkim to zasługa MT, jako pilota i człowieka, który spisał się na 6.

Text & Fot. © Marek Tomalik.
Więcej: www.australia-przygoda.com
Kontakt: [email protected]
FB: Wyprawy W Sedno Sprawy